Historia jednego zestawu
- Szczegóły
- Kategoria: Artykuły
- Opublikowano: niedziela, 21, grudzień 2008 00:09
- Rolek
Dokładnie rok temu w grudniowy wieczór przyszedł mi do głowy następujący plan. Postanowiłem że w 2008 roku będę łowił jednym zestawem . Od razu przyznam się że plan wykonałem w 95 % . Byłem ciekawy co też mogę na niego złowić odwiedzając różne łowiska. A w skład zestawu wchodził St.Croix Avid /AC66MM 6,6 Medium Power plus motor napędowy w postaci Shimano Conquest 51S. Na Conquesta nawinąłem plecionkę fluo 0,15 firmy „Dża” ;)
Kijek charakteryzuje się ugięciem parabolicznym , ładuje się przy główkach paprochowych od 5 gr . Górną granicą wyrzutową jaką stosowałem była główka 12gr na haku 5/0 plus guma. A więc widzicie że kijek dość uniwersalny. A wszystko zaczęło się od grudniowego wypadu z kolegami z forum pod koniec 2007 r. Wyjazd ten ukoronowałem pięknym szczupakiem. Walka z nim na tak delikatnym sprzęcie utkwiła mi bardzo w pamięci.
Następnie przyszedł czas na okonie.
Podczas zlotu nad Bobrem złowiłem swojego pierwszego potoka.
Początek czerwca kiepski ale potem było już lepiej.
Zdarzyło się również że predatora zaatakował karaś.
Ale najwięcej czasu straciłem uganiając się za boleniem-aż wreszcie go dorwałem.
W Szwecji nie było dużych szczupaków ale połowiłem piękne okonie.
Zestaw idealnie sprawdził się podczas trolingu.
Potem przyszedł czas na szwedzkie wody lipieniowo-pstrągowe.
Pod koniec roku zakupiłem nowy kijek ---- no tak ale to już inna bajka.
Pozdrawiam
Goszczący często na:
Zdjęcia pstrykali:
Yukon
Pike
Rolek
Bartek
Piotr M.
Wojtuś